piątek, 31 maja 2013

czupurek

Mój kochany czupurek ma 10 miesięcy i jest słodziutkim, bezzębnym bobaskiem. Mówi "mama", "tata", "baba", "papa" no i "bach". Jak coś upadnie to "bach". Jak ma okazję zbliżyć się do brata to "bach bach bach klepie ile wlezie no i cieszy się radosna że hej"
- "Czupurku zrób cacy cacy dla braciszka"
Popatrzy chwile na mnie, dwa razy głaśnie brata po głowie po czym znowu "bach".
A że młody się śmieje to ona tym bardzie bacha śmiejąc się na cały głos.

Idziemy na spacerek (uwielbiam spacery więc moje dzieci na ich brak nie narzekają) widzę że malutka senna jest więc mówię "Czupurku* idziemy aaaaa." Patrzy na mnie. "No połóż się aaaaa." Paluszek do buzi, czapka, opaska czy co tam ma na głowie zdjęte, chwyta się za włosy i aaaa. Mija parenaście minut i dziecko śpi! Cudownie! Ze starszym mogłam chodzić godzinami żeby zasnął ;)

* czupurek ma piękne Polskie imię, a nawet dwa jednak dla mnie jest małym czupiradełkiem (urodziła się czarna i włochata;) teraz jest blondynką)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz