na placu zabaw
synek bawi się z nowo poznanym kolegą
oczywiście drept drept czupurek zmierza z uśmiechem na ustach do nich i siada w samym środku miejsca ich zabawy - chłopczyk coś mówi (nie usłyszałam co) na to mój syn się odzywa
- to moja siostra, bandziorka jedna, mówię Ci bandziorka z niej niezła
myślałam że się uśmieję
na to chłopiec że ma braciszka i wrócili do zabawy...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz