wtorek, 6 sierpnia 2013

rozczuleniowo

CÓRECZKA MA JUŻ ROCZEK I 14 DNI

...


  • Drugi ząbek idzie i już liczę na to że dzisiaj przebije się przez to moje kochane maleńkie dziąsełko.
  • Na widok swojej "siostrzyczki" miesięcznej "da" mówi, i tylko głaskać i całować (tzn ślinić językiem) chce
  • Nie odpuszcza, dzidzia wymawiane w jej słodko brzmiącym języku jest śliczne (trzeba wiedzieć o co chodzi żeby zrozumieć że chodzi o dzidzię oczywiście;)
  • Chodzi już ładnie na nóżkach po domu, pcha wózeczek na prostej, wsadza na niego lalę, lula i aaaa mówi po czym lalę po prostu wyrzuca by ją podnieść i znowu do wózeczka wrzucić;)
  • Na widok braciszka się cieszy i biegnie do niego
  • Mamie wszędzie towarzyszy i zęby nawet chce myć (chociaż ich nie ma) ale dzielnie szczoteczką dziąsełka w łazience myje ;) szkoda że nasz starszak nie tak chętnie...
  • Dzisiaj dostała nawet obiadek w miseczce i widelczyk w rączkę i sama jadła - nie widelcem oczywiście tylko rączkami makaronik wsuwała ale coś tam tym widelcem przy jedzeniu majstrowała;) słodki widok, rozczuliłam się - no i cieszyłam bo od kilku dni to ona apetyt słaby ma pewnie przez ząbki, nic prawie nie je,za to duuużo pije
  • Przez te ząbki wstała dzisiaj marudząc o 6 rano więc ubrałyśmy się, wyszykowałyśmy i dalej do biedronki po pampersy (6:30 na zegarku) a biedronka od 7:00 więc poranny spacer zaliczony (biedronka to 5 minut od nas więc nawet i pareczek zwiedziłyśmy;)) mogłabym codziennie takie spacerki poranne zaliczać - rześko, świeżo i przyjemnie;) niestety zanim na drugi spacer się zebrałam to już upał był niemiłosierny więc szybko do domku zawinęłyśmy (synek z tatą urzędował)
  • mówić za bardzo nie chce - mama, tata, baba, daj, ba (wykrzyczane patrząc na brata oznacza brat;)) nawet na placu zabaw jak jesteśmy a on gdzieś biega i malutka usłyszy jego głos patrzy na mnie i "ba?"
  • jak do niej mówimy "powiedz tata" to się tylko śmieje, powtarzać nie za bardzo chce ale "daj" to głośne bardzo 
  • lubi się huśtać  na huśtawce a najbardziej w piasku siedzieć
  • uwielbia się kąpać, jak leję wodę do wanny chętna rączki podnosić w górę bym ją rozebrała
  • w kuchni dostanie miseczkę i parę nakrętek od słoików i będzie się grzecznie bawić (jak ma humor oczywiście,bo inaczej przylepi się do nogi i "mama mama"
  • lubi czekoladowe płatki na mleko
  • lubi arbuzy, banana od czasu do czasu, chrupki kukurydziane, jogurty i parówki (bardzo lubi ale spokojnie nie dostaje ich dużo a jeśli już to z szynki)
  • zupki wszelkiego rodzaju jakie gotuje i makaroniki, ziemniaczki drugodaniowe z chęcią a nawet sznycelki bezzębny potworek zjada
  • do picia najwięcej wody dostaje
  • i jeszcze jedno uwielbia w słuchawkach muzyki słuchać ;) wygląda słodko i jak tańczy bąbelek mały


No tyle o czupurku, a co do starszaka to niedługo przedszkole nas czeka - drugoroczne podejście.
Ciekawe jak przetrwamy początkowe płaczące napady - już się boję.
A póki są wakacje - w niedzielę zabrałam go na basen i był zachwycony. Mogłabym się zmotywować i teraz też z nim pójść - ach jak cudownie popływać ... ;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz